wtorek, 31 maja 2016

Ja vs. druga połowa listy stu dziesięciu książek

Mam dla was dzisiaj drugą połowę listy i ta wypadnie wiele razy gorzej od tamtej, no ale cóż.


Gra w kłamstwa, pożyczona od siostry, przeczytana i szczerze powiem, że ledwie ją pamiętam. Niestety nie udało mi się przeczytać Utraty, Przeminęło z wiatrem, Pułapki uczuć oraz Nie odchodź, Julio. Każdą z nich chciałabym przeczytać, ale co do Utraty i Pułapki uczuć mam małe wątpliwości, Nie odchodź, Julio nie mogłam nigdzie znaleźć, a co do Przeminęło z wiatrem, po prostu muszę znaleźć czas i fundusze, ale prędzej czy później ją na pewno przeczytam. Szukając Alaski, dalej mam w planach, tak samo, jak Piękną katastrofę oraz Wizję. O książce Tam gdzie spadają anioły, po prostu zwyczajnie w świecie zapomniałam, ale może kiedyś uda mi się ją przeczytać. Dziesięć płytkich oddechów, przeczytałam, trochę się zawiodłam.


Maybe Someday cudowna książka, którą wciskam praktycznie każdemu, Pani Noc jest jeszcze przede mną, ale już za kilka dni się za nią zabiorę, ponieważ znalazłam pretekst, żeby najpierw odświeżyć sobie Dary Anioła oraz Diabelskie Maszyny. Córka Dymu i Kości, Córka Światła oraz Plan, niestety nieprzeczytane. Z Serii Selekcja udało przeczytać mi się tylko pierwszy tom, drugi mam w planach przeczytać po mojej siostrze, a co do reszty to się okaże z czasem. Nowe oblicze Greya, przeczytana, próbuję zapomnieć, nie no a tak serio to trzeci tom naprawdę mnie zaskoczył, myślałam, że będzie tak samo nudy i męczący co dwa wcześniejsze tomy. Z książek Joanny Chmielewskiej udało, mi się przeczytać tylko Krokodyl z Kraju Karoliny inne książki jaj autorstwa czekają na swój czas.


Światła pochylenie oraz Szklany tron jak najbardziej mi się podobały, chociaż za trzeci tom Szklanego tronu nie potrafię się zabrać. Akademia dobra i zła książka wyleciała mi z głowy i nie wiem sama czy chce ją dalej przeczytać. Uwielbiam Wiedźmina, jak na razie udało mi się niestety przeczytać tylko cztery tomy, ale po kolejne na pewno sięgnę, nie ma innej opcji. Lawendowy pokój dalej mam w planach i nie wspomnę, ile razy już próbowałam ją zamówić, ale ciągle jest jakaś inna książka. Mistrza i Małgorzatę musiałam przeczytać do szkoły, ale też chciałam i wspominam ją dość dobrze. Lolita oraz Modlitwa Anioła na razie przede mną, ale pewnie wcześniej z nich dwóch przeczytam Lolitę, po mam ją już na półce. Angelologia, przeczytałam, ale za Chiny nie mogę sobie przypomnieć dokładnie co się w niej działo.


Mare Dyer była cudowna, do tej pory szukam podobnej książki bądź serii, która byłaby choć trochę podobna. Wróżbiarze też bardzo dobrze wspominam. Z innej bajki oraz Po drugiej stronie kartki bardzo mi się podobały, przez nie mam ochotę poznać więcej książek Jodi Picoult. Hrabinę mam dalej w planach.


I tak o to wygląda ta, gorsza druga połowa. Udało mi się z niej preczytać tylko 19/50 książek. Wszystkich książek w mojej liście było, 110 z nich przeczytałam 65.
Jeśli dotarliście, aż tu to bardzo dziękuje. A wam jak poszło?

Obserwatorzy

Lubisz to?