Hej!
Przyszła jesień oraz kolejny miesiąc za nami, a ja znów jestem chora. Dzisiaj chce się podzielić z wami podsumowaniem.
Miałam duże plany co do czytania, ale wyszło, jak wyszło. Trochę słabo, a to za sprawą chorób, szkołą Magdy i moją własną.
I już teraz wiem, że kolejne palny na październik też się zmienią, niestety nie uda mi się być na Targach w Krakowie. Czego naprawdę żałuję, bo już miałam wielkie plany na ten czas, ale w tym czasie mam szkołę i wesele, o którym zapomniałam na śmierć, ale mam nadzieję co do Targów w Katowicach w listopadzie.
Sześć książek, które udało mi się przeczytać w tym miesiącu to:
5. Gra w kłamstwa - Sara Shepard
Co daje nam tylko w tym miesiącu 2866 stron.
Gra w kłamstwa była w tym miesiącu moją piętą achillesową, nie mogłam się w nią w ogóle wgryźć. Czytanie szło mi bardzo opornie, czego nie mogę powiedzieć o reszcie i nie potrafię wybrać tej najlepszej, bo Wiedźmin, Oddechy czy Wybrana były naprawdę wspaniałymi książkami, gdzie czas i strony leciał zdecydowanie za szybko.
Znaleźć możecie mnie tu :
Instagram: Czytaniewekrwi94
Lubimy czytać: WachamKsiazki
Ask.fm: Czytaniewekrwii
Ask.fm: Czytaniewekrwii
Fanpage: Crh+ czyli czytanie we krwi
A wam jak poszło? I wszą ulubioną książką w tym miesiącu jest...? ;)