Autor: Craig Silvey
Tytuł książki: Jasper Johns
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Rebis Dom Wydawniczy
Moja ocena: 5/6
Opis z książki:
"W małym australijskim miasteczku pewnego letniego wieczoru trzynastoletniego Charliego Bucktina wyciąga z domu miejscowy rozrabiaka Jasper Jones. Chłopcy odkrywają w buszu ciało nieżyjącej dziewczynki i postanawiają na własną rękę wykryć sprawcę potwornej zbrodni. Rozwój wypadków jest nieoczekiwany, wręcz szokujący..."
Bohater tej książki to trzynastoletni chłopiec, Charlie, który mieszka w małym australijskim mieście, Corring. Jest bardzo dobrym uczniem, przez co nie ma zbyt wielu kolegów i koleżanek. Więc kiedy przychodzi do niego Jasper, w środku nocy, prosi go by wyszedł z domu i poszedł za nim. Chłopiec zgadza się.
Jasper ma bardzo złą opinie miasteczku, cokolwiek się zdarzy to właśnie jego mieszańcy będą o to posądzać. Jones ufa i wierzy w Charliego do tego stopnia że pokazuję co się stało w jego kryjówce. Prosi chłopca by nikomu nie mówił o tym co się stało i także by pomógł mu rozwiązać jak doszło do tej zbrodni. Charlie reaguje jak każdy, chce zgłosić to na policję. Jasper mówi, że jeśli to zrobi to skażą go i nie ważne czy to on zrobił czy nie, w tedy nie dowiedzą się co stało się tak naprawdę. Charlie wierzy w niewinności kolegi i pomaga mu odkryci co stało się w jego kryjówce.
Problem mieszkańców, Corring, jest nietolerancja i rasizm. Pokazuje także jak dorośli mogą skrzywdzić swoje dzieci, które powinni kochać bezgranicznie.
"To, że coś trzymasz, nie czyni tego twoją własnością. W pewnym momencie dociera do ciebie, że z taką samą siłą, z jaką ty trzymasz, ono się wyrywa"