Tytuł: Rewizja
Autor: Remigiusz Mróz
Cykl/Seria: Joanna Chyłka
Wydawnictwo Czwarta Strona
Liczba stron: 624
Moja ocena: 6/10
Rewizję udało mi się zdobyć na targach książki w Warszawie, stojąc w kolejce do autora, poznałam wspaniałą Ninę i jej mamę, w ogóle, jeśli chodzi o targi to, było niesamowicie, ale nie o tym teraz, wracając do książki.
Rewizja niestety trochę u nie przeleżała, ale to nic, jeśli weźmiemy czas, jaki leży na mojej półce Pani Noc, dalej nieprzeczytana. Ja po prostu, wiem, że te książki mogą być naprawdę dobre, przez to czekam na idealny moment, kiedy mogę w końcu po nie sięgnąć. I tak właśnie było z Rewizją, po Grimie czułam, że muszę przeczytać coś, co mnie oderwie od świata magii, gargulców, wielu bohaterów, którzy namieszali mi w głowie.
Kolejny tom o Chyłce i Oryńskim, ale niestety nie po tej samej stronie. W brutalnym mordzie giną żona i córka pewnego Roma. Mężczyzna zostaje oskarżony i z każdym dniem jest coraz gorzej. Musi walczyć o uniewinnienie oraz o siebie, co nie jest łatwe, kiedy się jest Romem.
Przez Rewizje praktycznie zarwałam noc, brałam z niej pełnym garściami to, co mi dawała, ale w niektórych momentach miałam ochotę wyciągnąć z książki Chyłkę i ją trzepnąć. We wtedy pisałam do Tatiany, kiedy w końcu trochę ponarzekałam, zabierałam się za nią z powrotem. Żałuję tylko tego, że tak szybko ją przeczytałam. Czekam z niecierpliwością na kolejny tom, który na pewno kupie, nie wiem nawet czy nie z pierwszym, bo mój egzemplarz został utopiony, nad czym ubolewam.