wtorek, 20 października 2015

W kilu słowach o : Wybrani - C.J. Daugherty


Tytuł: Wybrani
Autor: C. J. Daugherty
Cykl: Wybrani tom 1
Wydawnictwo Otwarte
Liczba stron: 435
Moja ocena 5/6

Zabierając się za tę książkę, nie wiedziałam, na co mam się szykować.  Z każdą przeczytaną stroną coraz bardziej mi się podobała. Tajemnica, która jest w tej książce, stopniowo pochłonęła mnie w całości. Tak jak główna bohaterka nie wiedziałam, komu możemy zaufać. Przez całą książkę towarzyszyło mi dziwne uczucie, że za chwile coś się stanie paranormalnego. Rozumiecie jakieś wampiry, wilkołaki lub jakaś magia, ale nie dostałam nic takiego i mam nadzieje, że w kolejnych tomach raczej tego niedostane. 

"Nie wszystko jest tym, na co wygląda, a ludzie nie zawsze są tymi, za których się podają."

Allie nie radzi sobie po zaginięciu brata, który był jej najlepszym przyjacielem. Ciągle pakuję się w kłopoty. Pewnego dnia, zostaje po raz kolejny aresztowana, przez co jej rodzice decydują się zapisać ją do elitarnej szkoły z internatem. Z czego dziewczyna nie jest zadowolona. Okazuje się, że szkoła ma swoje dziwne zwyczaje i zasady. Allie niechętnie przyznaję, że szkoła coraz bardziej się jej podoba i coraz bardziej czuje się tam jak w domu. Poznaje tam kilku znajomych i dwóch przystojniaków, Sylvaina i Cartera. Kiedy dochodzi pewnej nocy do tragedii, nic nie jest takie jak wcześniej. Wszyscy wokoło kłamią i dziewczyna nie wie, komu może do końca zaufać. 

"To twoja piechota. Ma najmniejsze możliwości poruszania i jest najsłabsza, ale ponieważ piony gotowe są poświęcić życie dla lepszych od siebie, bez nich nie wygrasz. (...) Król. Prawie zawsze jest słabszy, niż mogłoby się zdawać. Wszyscy go chronią, ale on właściwie nigdy nikomu nie pomaga, bo gdyby to zrobił, mógłby zginąć. (...) Królowa. Jest absolutnie podła. Ale jeśli chcesz wygrać, musisz z nią współpracować."

Tak jak już wcześniej wspomniałam, książka przez swoją tajemniczość niesamowicie wciąga i nie mogłam się od niej oderwać. Tajemnica pogania tajemnice i nic do końca nie jest  jasne.  Choć niektóre sytuacje i relacje był dla mnie trochę irytujące to i tak, bardzo dobrze spędziłam czas przy tej książce. Po przeczytaniu miałam lekki niedosyt i przez to zamówiłam już kolejny tom, za który miałam się od razu zabrać, ale niestety musiałam się zabrać za Mistrza i Małgorzatę, która jest moją lekturą szkolną. Niebawem wezmę się za kolejny tom, a wam, jeśli jej jeszcze nie czytaliście i lubicie takie klimaty to bardzo gorąco polecam . 

Obserwatorzy

Lubisz to?