wtorek, 25 października 2016

W kilku słowach o: Dożywociu - Marty Kisiel


Tytuł: Dożywocie
Autor: Marta Kisiel
Cykl/Seria: Dożywocie (tom 1)
Wydawnictwo Uroboros
Liczba stron: 347
Moja ocena: 8/10

Po Pani noc potrzebowałam książki, która pozwoli mi na zapomnienie, oderwanie się od świata nocnych łowców. Mój wybór padł na Dożywocie — Marty Kisiel. Książka ta oraz kilka innych polskich pojawiło się na mojej półce dlatego, że mam zamiar poznać więcej książek polskich autorów i w tym momencie wiem, że Dożywocie było doskonałym wyborem.

Konrad Romańczuk, początkujący autor dziedziczy dom z dziwnymi lokatorami. Lichotke zamieszkują, dożywotnicy są nimi: anioł, który ma bzika na punkcie sprzątania oraz alergie na własne pióra, morskiego potwora, który ma smykałkę do gotowania, widmo romantycznego poety, kotkę, cztery utopce, które wykłócają się o łazienkę oraz różowego królika. I jak tu nie zwariować!

Domownicy Lichotki nie raz wprawiają w cudowny humor. Ciężko byłoby się z nimi nudzić. Większość bohaterów pokochałam, nawet nieszczęsnego panicza Szczęsnego, który przysporzył wielu kłopotu swojemu dożywotnikowi. Mam nadzieję, że pojawi się w kolejnym tomie.

W książce pojawiają się cudowne rysunki, które dodają uroku książce, a także zakochałam się w całej jej oprawie graficznej. Bardzo lubię, gdy w książce pojawiają się rysunki lub gdy książka ma stworzoną playlistę, której można posłuchać w trakcie czytania, jakoś odraz mogę w czuć się w klimat książki.

Strasznie szybko czytało mi się tę książkę, zarazem to dobrze, bo nie mogłam oderwać się od jej bohaterów i ich perypetii, ale także nie chciałam kończyć tej książki. Zachęcam was gorąco do zabrania się za historię Lichotki, a ja już nie mogę się doczekać, kiedy na moją półkę trafi kolejny tom.

Macie swoich ulubionych polskich autorów? Jeśli tak to podzielcie się nimi.

Obserwatorzy

Lubisz to?