Autor: Asa Hellberg
Tytuł: Ostatnia wola Sonji
Liczba stron: 344
Wydawnictwo Czwarta strona
Moja ocena 4/6
Co byście zrobili, gdybyście dostali dość pokaźny spadek, ale żeby w pełni go dostać, musielibyście zrezygnować z wszystkiego, co znane?
Sonjia właśnie tak zrobiła swoim przyjaciółką, dając im wybór, na jej zdaniem, lepsze życie. Susanne, Rebecka i Meggan prowadziły spokojne i w miarę poukładane życie, wszystko się zmienia, kiedy dowiadują się, że ich przyjaciółka właśnie umarła. Przy odczytaniu ostatniej woli, okazuje się, że ich najlepsza przyjaciółka miała wiele tajemnic. Każda z nich dostaje zadanie, które im przygotowała. Restauracja w Paryżu i książka do napisania, hotel w Londynie i dom na Majorce, teraz te miejsca będą nowym domem dla dziewczyn.
Książka jest niesamowicie wciągająca, a przy tym taka ciepła. Chociaż miała swoje drobne minusy, bo była dość przewidywalna, ale jednak trzymała przy sobie czytelnika do ostatniej strony.
Kiedy wybrałam się na targi, nawet nie myślałam, żeby ją kupić, ale kupowałam Kasacje, to ona mi się nawinęła i dołączyła do zdobyczy targowych. Zaczynając ją, czytać nie wiedziałam, czego po niej się spodziewać, bo nie czytałam ani opinii, ani nawet tego, co było z tyłu napisane.
Jeśli pojawi się drugi tom tej książki, na pewno po nią sięgnę, by poznać dalsze historie trzech przyjaciółek i tajemnice Sonij.
Pytanie do was: Który kawałek testamentu byście chcieli, Restauracje i książkę do napisania w Paryżu, hotel w Londynie czy może dom do remontu na Majorce?
Piszcie ! ;)