piątek, 22 maja 2015

Nowe oblicze Greya - E.L. James


Autor: E.L. James
Tytuł: Nowe oblicze Greya 
Liczba stron: 686
Wydawnictwo Sonia Draga
Moja ocena: 4,5/6

Hej. 
Dzisiaj mam dla was, trzeci i ostatni tom trylogii Pięćdziesiąt odcieni. Tak jak już wiecie, pierwszy tom nie zrobił na mnie żadnego pozytywnego wrażenia, nie było się czym zachwycać, był wręcz irytujący. Drugi tom był lepszy niż pierwszy, ale także nie było fajerwerków, był po prostu ok. 
Za to trzeci tom, naprawdę mi się podobał. Gdy kończyłam, czytać książkę było mi tak dziwnie smutno, że to już koniec, ale też nie zrozumcie mnie złe, przy tym tomi najlepiej się bawiłam, ale niestała się taką książką, do której chciałabym wracać. Może podobała mi się dlatego, że podeszłam do niej tak bez większych oczekiwań, gotowa liczyć tych Św. Barnabów i wiecie co, nie naliczyłam, ani jednego. 
Nawet jakoś szczególnie nie irytowała mnie Ana. Jeśli chodzi o Christiana, był jak dziecko, które nie chce się niczym dzielić, ale ten Christian z ostatnich kilku stron mi się podobał. Autorka na  koniec dodała jeszcze historie oczami Greya, dzięki temu możemy, dowiedzieć się jak to wyglądało od jego strony. 
Ana i Christian są już po ślubie, towarzyszmy im w trakcie podróży poślubnej. Christian dalej nadopiekuńczy, a Ana próbuje nauczyć się żyć z tak dużą hojnościom swojego męża. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie Jack Hyde. Chcąc nie chcąc, więcej wam fabuły nie będę przybliżać, bo to mogłoby być spojlerem. Czego nie chce wam robić, co prawda większość wydarzeń można się domyślić, ale lepiej samemu do tego dojść, niż żeby ktoś nam to opowiedział (napisał). Jeśli przebrnęliście przez pierwszy oraz drugi tom, to warto i sięgnąć po trzeci tom. Bo może i was tak zaskoczy, jak mnie.          

"Chcę, aby twój świat zaczynał się i kończył się na mnie." 

~Nowe oblicze Greya - E.L. James 

Obserwatorzy

Lubisz to?